Zaklinacz słoni: Lek Chailert ratuje zwierzęta w Tajlandii!

Zaklinacz słoni: Lek Chailert ratuje zwierzęta w Tajlandii!

Park Przyrody Słoni w Chiang Mai to znacznie więcej niż miejsce pracy zapalonego zaklinacza słoni Leka. Dzięki swojemu zaangażowaniu 64-letnia bon vivant, a właściwie Saengduean Chailert, stworzyła miejsce, które oferuje wielu słoniom trzymanym w celu eksploatacji nowy, spokojny dom. Położona około 50 kilometrów na północ od Chiang Mai, dzięki swojej niestrudzonej pracy stworzyła raj dla łagodnych gigantów, z których wiele jest niewidomych, rannych lub naznaczonych poważnym stresem psychicznym z przeszłości.

Pośród malowniczego krajobrazu Tajlandii Lek i jej zespół dbają o to, aby słonie mogły żyć w spokoju, bez doświadczania okrutnych metod, które nadal są na porządku dziennym w wielu innych obozach. Doniesienia o brutalnych metodach szkolenia, takich jak „Phajaan”, które mają na celu brutalne łamanie woli słoni w dzieciństwie, rzucają cień na atrakcyjność turystyczną „turystyki słoni”. tajcyklopedia opisuje).

Znaczenie etycznych praktyk w postępowaniu ze słoniami podkreśla opracowana przez Leka filozofia „Saddle Off”, która kategorycznie odrzuca jazdę konną i ujeżdżenie. To postępowe podejście jest korzystne nie tylko dla zwierząt, ale także dla gości, którzy są zainteresowani pełnym szacunku i głębokim spotkaniem. Założona przez nią fundacja Save Elephant Foundation oraz sieć obozów wsparcia Asian Elephant Projects, które walczą o humanitarne traktowanie słoni.

Park Przyrody Słoni, oferujący szeroką gamę atrakcji, przyciąga wielu turystów. Odwiedzający mogą zarezerwować całodniową wycieczkę lub nawet zobaczyć słonie w pakietach obejmujących nocleg. Dzień w parku daje możliwość obserwacji zwierząt w ich naturalnym środowisku, poznania ich historii i aktywnego obcowania z nimi, bez zwykłych atrakcji turystycznych, takich jak jazda konna czy występy. Informacje na temat wycieczek jednodniowych od 3500 THB i pakietów noclegowych od 5800 THB można znaleźć na stronie internetowej parku ( park przyrody słoni ).

Jednak pomimo rosnącej świadomości na temat podejść integracyjnych, w Tajlandii wciąż są miejsca, które lekceważą standardy etyczne. Krytycy ostrzegają przed obiektami, które trzymają zwierzęta w łańcuchach i zmuszają je do angażowania się w nienaturalne interakcje. Brutalne praktyki wymagają czujności od każdego, kto chce szanować dziką przyrodę. Jak to często bywa, na turystach spoczywa obowiązek wspierania instytucji etycznych i minimalizowania wyzysku. W miarę jak odwiedzający staną się mądrzejsi i lepiej poinformowani, przyszłość turystyki słoniowej może faktycznie zmierzać w pozytywnym kierunku.

W wolnym czasie Lek śpiewa swoim słoniom kołysanki, które śpiewała jej kiedyś matka, przekazując przesłanie wykraczające poza samo przetrwanie: miłość i człowieczeństwo w kontaktach ze zwierzętami są najważniejsze. Jej praca została doceniona nie tylko przez pokolenia, ale została także uhonorowana licznymi nagrodami, takimi jak Legia Honorowa i odznaczenia od ważnych osobistości. Lekowi udało się rozwinąć talent do ważnej pracy ze zwierzętami i swoją wizją będzie nadal zabezpieczać przyszłość tajskich słoni.