Historyczny pokój Trumpa: Tajlandia i Kambodża podpisują traktat!

Historyczny pokój Trumpa: Tajlandia i Kambodża podpisują traktat!

Krajobraz polityczny Tajlandii zostaje przyćmiony przez ważne wydarzenie. W niedzielę 29 października prezydent USA Donald Trump weźmie udział w ceremonii podpisania porozumienia pokojowego między Tajlandią a Kambodżą w Malezji. Ceremonia ta odbywa się w czasie, gdy kraj pogrąża się w głębokiej żałobie po stracie Królowej Matki Sirikit, która niedawno zmarła w wieku 93 lat. Pierwszy post donosi, że premier Anutin Charnvirakul zwrócił się o wcześniejsze podpisanie, aby odzwierciedlić okoliczności żałoby.

Śmierć królowej Sirikit jest postrzegana przez ludność Tajlandii jako wielka strata. Premier Anutin odłożył swój wyjazd na nadchodzący szczyt ASEAN w Malezji ze względu na to bolesne wydarzenie, ale nadal planuje wyjazd na wydarzenie podpisywania traktatu. W poście w Truth Social Trump złożył kondolencje i wsparcie dla Tajlandii w tym trudnym czasie. Mathrubhumi przypomina, że ​​rodzina królewska w Tajlandii cieszy się dużym szacunkiem i jest postrzegana jako postacie na wpół boskie.

Porozumienie pokojowe jako punkt zwrotny

Podpisanie porozumienia pokojowego następuje w momencie, gdy napięcie między Tajlandią a Kambodżą osiągnęło swój szczyt. W lipcu spory na granicy przerodziły się w gwałtowne starcia, w wyniku których zginęło ponad 40 osób, a około 300 000 zmusiło do ucieczki. Porozumienie ma na celu rozładowanie tych napięć i stworzenie nowych mechanizmów demilitaryzacji granicy i powrotu ludności cywilnej.

Rola Trumpa jako mediatora okazała się już kluczowa. Po kilku dniach walk osiągnięto kruche zawieszenie broni, ale obie strony w dalszym ciągu oskarżają się wzajemnie o jego naruszenie. codzienne wiadomości Podkreśla, że ​​oprócz Trumpa negocjacje pokojowe w Malezji będą obecni premier Malezji Anwar Ibrahim i sekretarz stanu USA Marco Rubio.

smutek i nadzieja

Pośród całego bólu po stracie królowej Sirikit pojawiają się także oznaki nadziei. Obietnica pokoju jest przez wielu postrzegana jako szansa na zakończenie trwających od dziesięcioleci konfliktów i sporów, które szalały szczególnie w rejonie Preah Vihear. Obszar ten jest punktem spornym między obydwoma narodami od czasu orzeczenia Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości ONZ w 2013 roku.

Podczas gdy naród tajski okrywa się żałobą, zbliżające się podpisanie traktatu budzi ogromne oczekiwanie. Tajowie są podekscytowani i mają nadzieję, że ten krok w końcu przywróci pokój i stabilność, które tak często były zakłócane w ostatnich latach.